piątek, 9 maja 2014

09-05-14


       
    

Cześć dziś postanawiam napisać o dwóch pudrach, które dostałam na ostatnim spotkaniu blogerek. Jak już wcześniej wspominałam post będzie miał ręce i nogi. 

Str producenta



Idealnie utrwala podkład, wyrównuje koloryt skóry, zapewnia nieskazitelny wygląd przez cały dzień. Formuła oparta na bazie olejków z oliwek, jojoby oraz minerałach. Gwarantuje utrzymanie odpowiedniego poziomu nawilżenia skóry, pielęgnację, ochronę oraz aksamitne wykończenie makijażu.

Testowany dermatologicznie.
Poj. 8 g (numery: 03; 05. 06; 10)
Poj. 9,5 g (numer 13)

Moja opinia



Puder pierre rene compact powder- 03 Transparent
Opakowanie 7/10 punktów konsystencja zadawalająca, duży plus lusterko które nie jest bezpośrednio przy pudrze co sprawia że nie trzeba co chwile go czyścić
Kolor  mi osobiście nie podchodzi. 4/10
Po nałożeniu ściąga mocno skórę wrażenie jakby na twarzy miał człowiek maskę. Skóra przesuszona  2/10
Wygląd ok ale bez żadnych rewelacji, koloryt wyrównuje średnio, porządnie matuje, dopasowuje się do koloru skóry. ocena 4/10
Cena przystępna 14,99zł – jak dla mnie na ten produkt trochę za wysoka
Ogólna ocena- poniżej przeciętnej na  4.25/10
Str producenta
JOKO – Puder prasowany

Zmatowi cerę, wyrówna koloryt, ochroni przed czynnikami zewnętrznymi, a przede wszystkim utrwali makijaż.

Przedstawiamy Satynowy puder prasowany Natural Effect marki JOKO, który łączy w sobie bezparabenową formułę oraz nowoczesne składniki aktywne, zapewniając nieskazitelnie gładką i promienną cerę.

Dzięki naturalnym komponentom (miktonizowany talk) pochłania nadmiar sebum, jednocześnie nie wysuszając delikatnych parii twarzy- stanowi perfekcyjne wykończenie codziennego makijażu.Kosmetyk gładko rozprowadza się po skórze, doskonale współgrając z każdym podkładem.

Delikatna, satynowa struktura pudru, znakomicie koryguje drobne zmarszczki oraz nierówności, wydobywając naturalne piękno skóry. Łagodzi podrażnienia, wygładza i zmiękcza naskórek.

 
Satynowy puder prasowany Natural Effect przeznaczony jest do każdego typu cery, również do skóry wrażliwej i z popękanymi naczynkami.


Moja opinia

Pudełko zasługuje 7/10 minusem jest to że lusterko trochę się brudzi, opakowanie eleganckie 10mg
Konsystencja kremowa co jak dla mnie to duży plus 6/10
Matuje dobrze i nie ściąga skóry jak wyżej opisany. Skóra jest w dotyku satynowa, całkiem nieźle wyrównuje koloryt 7/10
Kolor który testowałam to J11- dobrze się dopasowuje do skóry  6/10
Suma punktów 6.5/10
 Ocena powyżej przeciętnej.

Mam nadzieję, że taki post się spodobał. Miłego dnia. :*


7 komentarzy:

  1. Świetny post, prawdopodobnie zainwestuję w kupienie pudru prasowanego bo się nawet sprawdza. Niestety nie napisałas ile kosztuje, chętnie bym się dowiedziała :D
    Bardzo fajny post, podoba mi się ten artykulik <3 Co będzie w następnym poście :) ?
    Pozdrawiam gorąco i życzę weny...i cierpliwości do kosmetyków :D
    Julson <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Ogólnie fajny post, nieźle opisany itd ale ja jestem zielona w pudrach ( nie znam się na nich) :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ogółem nie potrzebuje używać podkładów ani pudrów ale informacje są przydatne :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja tez tak jak komentarz powyzej nie potrzenbuje zadnych pudrow ale fajnie je opisalas zrecenzowalas c;
    Jak ja dawno tu nie byłam hehe
    Obserwuje c;
    http://teenluxy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Hej , Może weźmiesz udział w konkursie fotograficznym u mnie na blogu :
    http://moj-obiektyww.blogspot.com/2014/05/przeduzenie-konkursu.html

    przepraszam za spam i pozdrawiam ♥

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawa recenzja ;)

    http://closertotheedgeblog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Czemu tak dlugo sie czeka na nastepny post??

    OdpowiedzUsuń